Crowdfunding to nowy sektor rynku kapitałowego, który z przysłowiowego dnia na dzień zyskuje na popularności. Niestety wraz ze wzrostem jego rozpoznawalności i grupy zwolenników, na drugim końcu rośnie również lista obaw związanych z tego typu finansowaniem. Co prawda na rynku polskim istnieje już kilka funkcjonujących platform, ale niestety żadna z nich nie wzbudza jeszcze oczekiwanego entuzjazmu i zaufania. Ten trend chce zmienić nowa platforma jaką jest STOCKAMBIT , która swoją propozycję wartości celuje głownie w spółki technologiczne.
Zasady nowego gracza na rynku crowdinvestingu to przede wszystkim: transparentność, wiarygodność profesjonalne relacje inwestorskie. To czym według zapewnień zarządu ma się wyróżnić podmiot to przede wszystkim opieka emitenta nie tylko w trakcie trwania emisji ale również po jak i przed nią.
"Wierzymy, że platforma crowdfundingowa to coś więcej niż słup ogłoszeniowy do wystawiania informacji o zbiórce funduszy. Chcemy zapewnić kompleksowe wsparcie startupom w przygotowaniu swojej oferty i pomóc im utrzymywać relacje z inwestorami, także po emisji "– powiedział współzałożyciel i CEO StockAmbit Radosław Jeziorski, cytowany w komunikacie.
Głównym celem STOCKAMBIT jest zmiana obecnej tendencji do odrzucania start-up’ów technologicznych, które z uwagi na specyfikację ich działania nie mają szans na uzyskanie dofinansowania na dalsze prowadzenie działalność.
"Platforma StockAmbit skierowana jest do firm technologicznych, w szczególności z branży medtech, fintech, biotech oraz greentech z funkcjonującym MVP i powtarzalnymi przychodami, które w perspektywie 3 lat po emisji deklarują chęć debiutu na NewConnect. Szczególną uwagę na ofertę nowej platformy powinny zwrócić uwagę corp-upy będące spin-offami projektów generowanych przez spółki technologiczne. Z uwagi na strukturę udziałową oraz brak aktywów trwałych, tego typu projekty mają największy problem z pozyskaniem finansowania" – czytamy w komunikacie.
Za „ambitną” nazwą StockAmbit kryje się grupa managerów z ponad 20 letnim stażem. Stanowisko CEO pełni Radosław Jeziorski wywodzący się z branży finansowej. Rolę COO objął Jarosław Mizera, który posiada doświadczenie w zakresie rynku kapitałowego. Natomiast obowiązki i stanowisko CTO piastuje Dariusz Tyszka który przedtem pracował w branży IT oraz finansach. Natomiast Kamil Kozieł- ekspert z zakresu wystąpień publicznych, który będzie przygotowywał członków start-p’ów do elvator speech’a jest głównym inwestorem oraz partnerem przedsięwzięcia.
Według zapewnień twórców platformy STOCKAMBIT najbardziej kluczowym aspektem dla nich jest transparentność projektów obecnych na platformie. Jest to o tyle istotne, ponieważ każdy start-up rozpoczynające rundę finansowania przy pomocy StockAmbit będzie w pełni wspierany przez twórców platformy w komunikacji z inwestorami.
"Jednym z podstawowych wymogów będzie odpowiednio przygotowana dokumentacja emisyjna, dokładnie, ale i przystępnie opisująca działalność spółki, a co najważniejsze, prezentująca jej model biznesowy. Takie podejście pokazuje inwestorom, że spółka nie tylko posiada dobry pomysł i świetny zespół, ale potrafi monetyzować swój produkt czy usługę" – tłumaczy Radosław Jeziorski.
Co należy na koniec podkreślić, platforma StockAmbit startuje w momencie, w którym wprowadzane są wspólne dla wszystkich państw UE regulacje dotyczące finansowania społecznego, a także wynikające z nich zmiany w polskich przepisach, które mają unormować sposób funkcjonowania bujnie rozwijającego się rynku.